Jaka lutownica transformatorowa jest najlepsza?...
Wybierając każde narzędzie chcemy, żeby przede wszystkim spełniało swoje zadanie. Było niezawodne, trwałe i wygodne w użytkowaniu. Nie inaczej jest przy wyborze lutownicy transformatorowej. Jest to urządzenie, które wybierają bardziej zaawansowane technicznie osoby do lutowania różnych elementów elektronicznych czy przewodów. Często w swojej pracy zawodowej serwisanci jak i osoby używające lutownicy hobbistycznie potrzebują urządzenia trwałego, wygodnego w użytkowaniu.
Lutownica transformatorowa którą wybrać?
Spośród ofert lutownic transformatorowych dostępnych obecnie na rynku na uwagę zasługują dwie polskie marki lutownic jest to TEX i LUTPOL. Ten drugi starszym użytkownikom lutownic nic nie mówi, ale ma za sobą grubo ponad 30 lat historii, bo LUTPOL to marka powstała z przekształcenia firmy PPHU LUTOLA. W naszym kraju można powiedzieć, że już legendarnej LUTOLI.
Tak legendarnej, że do dziś można spotkać się z opiniami klientów typu” ta lutownica służyła mi 20 lat i chce taką samą”
Dlaczego jeśli lutownica transformatorowa to ZDZ i LUTPOL?
Dlatego, że są to polskie lutownice, produkowane od podstaw w naszym kraju. Jedna powstaje w Sosnowcu, druga w Łodzi. Jeśli chodzi o rzeczywiste parametry moc i temperaturę grota oraz trwałość, to wygrywają one zdecydowanie z produktami pochodzącymi z dalekiej Azji. Eksploatacja tych lutownic nie wymaga stosowania drogich grotów, co czyni te narzędzia tanimi w użytkowaniu.
Lutownice TEX i LUTPOL, ZDZ – różnice
TEX to marka lutownic mająca 40 letnie doświadczenie w ich produkcji i dużym plusem tutaj jest to, że lutownice transformatorowe TEX przez ostatnie lata uległy unowocześnieniu:
żarówkę podświetlającą grot wymieniono na LED
przycisk blaszkowy wymieniono na taki z mikrostykiem
obudowa wykonana jest z dużo bardziej odpornego tworzywa
TEX wprowadził lutownice o dużo większym zakresie mocy. Można powiedzieć, że specjalizuje się w produkcji lutownic o dużych mocach, rzędu 200-250W
wprowadzono lutownice regulowane o zakresie mocy 0-100W, a w najmocniejszej wersji 0-250
LUTPOL, dawniejsza LUTOLA, prezentuje produkty bardzo podobne do tych sprzed lat:
oświetlenie grota i przycisk sterując są takie same, jak przed laty
marka oferuje tradycyjne moce lutownic 75-100W, w zupełności wystarczające do lutowania elektroniki czy przewodów w instalacji elektrycznej.
oferowane są lutownice z przełączanymi mocami 75/55 i 65/40
w komplecie z lutownicą otrzymamy 3 groty.
kształt obudowy nie zmienił się
Na plus dla obydwóch producentów zaliczyć należy stosowane transformatory, które wykonane są z miedzi, a nie – tak jak w przypadku innych produktów tego typu – z drutu miedziowanego.
Przy okazji warto zwrócić uwagę na moce lutownic, gdzie często okazuje się, że polska lutownica o mocy np. 100W topi cynę dożo szybciej i lutuje dużo lepiej niż produkt made in china z podaną dwukrotnie większą mocą na obudowie.
Działa to również w drugą stronę: często użytkownicy innych lutownic, uważają, że koniecznie potrzebują lutownicy o mocy przynajmniej 200W, bo ich poprzednia, produkowana w Chinach, przy mocy 150W nie była tak wydajna, jak by tego oczekiwali. W efekcie prowadzi to do tego, że w serwisie można znaleźć lutownicę o mocy 200W, która pracuje przy lutowaniu cienkich elementów, gdzie wystarczającą mocą było by 75-100W.
Lutownice opisane w artykule do znalezienia na stronie: https://www.E-TREL.PL